| |
Lewandów II - osiedle na Warszawskiej Białołęce budowane w latach 2006
- 2010 przez J.W. Construction Holding S.A. Nad inwestycją od początku
wisi fatum ponieważ po licznych problemach z pozwoleniem na budowę uzyskano
je dopiero w 04.2008 r po zmianie pierwotnych projektów bloków ze względu
na bagienny, podmokły teren pod zabudowę. Budowa rozpoczęła się w kwietniu
2008 a główne prace związane z fundamentami i budową samych bloków przypadło
na zime 2008. Bloki były wykańczane i ocieplane zimą 2009/2010 podczas
mrozów dochodzących do -30 st. C. co skutkuje licznymi niedoróbkami i
wilgocią we wszystkich blokach zarówno na bliźniaczej inwestycji Lewandów
I jak i na opisywanym osiedlu Lewandów 2 w Warszawie. Otynkowane i ocieplone
bloki stały całą zimę 2010 bez ogrzewania w temperaturze dochodzącej do
-35st.C przez co ściany, i tynki przemarzły na wylot obecnie są tak słabe,
że można palcem tynk zdrapywać.
Inwestor dopuścił się również praktyk naruszających zbiorowe interesy
konsumentów głownie z powodu:
1. Opóźnienie w oddaniu inwestycji do użytkowania o kilkanaście miesięcy,
2. Zamiany bloków z wysokimi parterami na niskie partery na poziomie ziemi
bez pisemnej zgody osób z którymi zostały podpisane umowy sprzedaży przez
co są niezgodne z umową,
3. Naliczanie prawem zakazanej dopłaty waloryzacyjnej do ceny mieszkania
sięgającej kilkadziesiąt tysięcy zł
4. Podczas sprzedaży zapewniano o bezpośrednim połączeniu z Trasą Toruńską
tymczasem osiedle zostało ogrodzone w całości siatką a jedyny wyjazd odbywa
się od ul. Lewandów (mieszkańcy bloków które stoją ok. 300m od Trasy toruńskiej
muszą jeździć ok. 4 km przez ul. Lewandów i Głebocką)
5. Mieszkania są zawilgocone i zagrzybione, przez źle wykonaną izolację
fundamentów, do odbiorów wszystko jest maskowane ale w 2 miesiące po odbiorach
wilgoć na ścianach sięga do 50 cm od posadzki.
6. Korytarze są zawilgocone, odpadają płytki, łuszczy się farba pomimo
bardzo gorącego lata 2010 bloki nie są w stanie doschnąć po nawet lekkich
opadach pojawiają się nowe ogniska wilgoci w mieszkaniach i na klatkach
schodowych, kolejny raz firma J.W, Construction dopuściła się fuszerki
budowlanej i wykiwała kolejnych klientów którzy jej zaufali.
7. Po opadach deszczu na osiedlu woda stoi przez źle wykonane spadki,
na jedynej drodze wyjazdowej osiedlowej woda po opadach miała 30-40cm
głębokości więc wyjazd był niemożliwy (innego nie ma)
8. Niedrożna kanalizacja podczas prac budowlanych rury kanalizacyjne zostały
zapchane gruzem i zaklejone materiałami budowlanymi, przez co kanalizacja
wybija na klatkach schodowych
9. Po deszczu na ścianach klatek schodowych pojawiają się "świeże"
ogniska wilgoci (na parterze)
10. Wilgoć jest wszędzie najgorzej jest na niskich parterach które ludzie
dostali niezgodnie z podpisanymi wcześniej umowami, J.W. nie poczuwa się
do odpowiedzialności twierdząc że oni wszystko zrobili zgodnie z prawem
i ze sztuką budowlaną co nie jest prawdą.
|
|
